Przemyślenia,  psychologia,  Refleksje o życiu,  Życie codzienne

Bad System

Rzadko komentuję coś w kontekście politycznym. Bo mam wrażenie, że komunikacja na Facebooku lub innych mediach społecznościowych jest raczej ograniczona… często zresztą jak posty niektórych hejterów 🤦🏻‍♂️ 🤦🏼‍♀️
Postanowiłem jednak coś skomentować… Nie jakimś długim tekstem – no może troszeczkę 😉, nie memem, ale filmem. I językiem naukowca… który jest mi bliski. W psychologii i potocznym słowniku funkcjonuje znane Wam pewnie pojęcie „Bad Apple” – w języku polskim „Zgniłe jabłko”. Często tłumaczymy w ten sposób pewne zachowania i na tym samym poziomie próbujemy je rozwiązywać. Młody człowiek jest agresywny, stosuje przemoc, bo jest zły do szpiku kości – należy mu więc wymierzyć karę. Przestępca popełnia wykroczenie, więc wsadźmy go do więzienia – „problem rozwiązany!”. Zapłaćmy odszkodowanie i „nie ma tematu!”. Wpłaćmy datek na cele charytatywne – ludzie „wybaczą” i „zapomną”.
Rzadziej się jednak mówi o dwóch innych pojęciach, które moim zdaniem z perspektywy profilaktyki i rozwiązywania problemów są o wiele ważniejsze. Pierwsze pojęcie to „Bad Barrel” – „Zepsuta beczka”. Ta nazwa wywodzi się z winiarstwa. Choćbyś miał najlepsze grono (człowiek), to jeśli zacznie ono dojrzewać w zgniłej beczce (dysfunkcyjna grupa) zepsuje się i wina z tego nie uświadczysz. Widać to chociażby na ostatnich filmach z Marszu Równości w Płocku (link w komentarzu) w którym dzieci, pod „opieką” swoich „rodziców” zachowują się agresywnie, wyklinając i wrzeszcząc. Po pierwsze dysfunkcyjna grupa („Bad Barrel”) powoduje więcej złych jabłek, po drugie skutkuje tym, że nawet Ci, którzy nie mają na codzień tendencji do dysfunkcyjnych zachowań, w dysfunkcyjnej grupie zaczynają zachowywać się toksycznie – przypominam chociażby Eksperyment więzienny Zimbardo. 
Trzecie pojęcie to „Bad System” – jeśli system wspiera nietolerancję, nie interweniuje, gdy łamane są prawa człowieka, ba! daje nawet przyzwolenie na agresywne hasła, wykluczenie oraz wspiera podział, będziemy mieli więcej „złych beczek” i „złych jabłek”… 
Ostatnio jedna z moich uczestniczek szkolenia o polskich korzeniach, ale białoruskim akcencie opowiadała, jak coraz bardziej boi się rozmawiać z przyjaciółmi w tramwaju, bo parokrotnie padła już ofiarą agresji.
Jestem rocznikiem ’82 i jak chodziłem do szkoły średniej subkultura skinheadowska właśnie umierała… dzisiaj widzę odrodzenie tego, o czym chciałbym dawno zapomnieć. Czego chciałbym, aby moja córka nie musiała oglądać. Agresji jakiej nie chcę, aby doświadczali moi przyjaciele i znajomi. Bezsensownej agresji. Głupiej agresji. Wynikającej z niskiego poziomu wiedzy i świadomości. 
Ale dopóki „Bad System” istnieje, szykujmy się na duże… złe zbiory 😔

▶️ Poniżej dla chętnych film Zimbardo o powyższej koncepcji. Ostrzegam – dla ludzi o tzw. mocnych nerwach.