AKTUALNOŚCI,  Przemyślenia,  Życie codzienne

„Biznes po pol’ski”

Mam dla Was dzisiaj kreatywne zadanie (z trenerskiego Case Study). Nazywa się: „Biznes po pol’ski”. Wyobraź sobie, że mieszkasz w kraju o nazwie Polsza. W mieście nad rzeką Visla. Prowadzisz swój biznes w postaci restauracji. Masz żonę i dwójkę deti. Jesteś pracowitą, sumienną osobą. Żeby ogarnąć rzeczywistość wstajesz codziennie rano przed świtem, a kładziesz się spać, jak już wszyscy śpią. Stale myślisz, co by tu ulepszyć. Nie pamiętasz kiedy miałeś wolny weekend. Nawet na wakacjach odbierasz telefon i gasisz pożary. Myślisz, myślisz, cały czas myślisz. Biznes w Polszy nie jest prosty. Po pierwsze Twoi kamraci uważają, że skoro prowadzisz biznes i odnosisz sukcesy, to musiałeś albo coś ukraść, albo się z kimś przespać, albo kogoś oszukać, albo mieć znajomości, albo… Po drugie na swoje państwo też nie masz co liczyć, bo nie dość, że Ci nie pomaga, to ciągle przeszkadza i utrudnia. Twój car spontanicznie nocami zmienia przepisy i dodaje nowe podatki. Trudno więc myśleć długoterminowo i strategicznie. Co z tego, że wymyślisz coś kreatywnego, zaplanujesz, skoro zaraz może przyjść wiatr zmian. Sto razy się więc zastanawiasz, analizujesz, czy w coś zainwestować, bo może się nagle okazać, że jakaś zmiana pociągnie Cię na dno. No ale generalnie jesteś optymistą, tak Cię nauczyli rodzicie. Kiedy więc dzieje się coś na Twoją niekorzyść, zamiast wychodzić na ulicę i palić opony … na co zresztą szkoda Ci czasu, wolisz zakasać rękawy i się za robotę wziąć. W tym miesiącu masz już złożone zamówienia, opłaconych ludzi, świeże produkty na zapleczu, opłacony najem z góry na rok i kredyt na lokal od 5 lat – zostało Ci do spłaty jeszcze 20… Odpalasz więc dzisiaj rano z nadzieją na lepsze jutro Onet.pl i nagle… z dnia na dzień dostajesz info, że od jutra musisz zamknąć biznes… I w sumie to sobie myślisz, jasne, przecież zdrowie jest najważniejsze. To było do przewidzenia. Powinienem to przewidzieć. Przecież trzeba zatrzymać pandemię… ale potem przychodzi refleksja. Czy na prawdę zrobiono wszystko od marca, żeby nie powtórzyć błędów innych krajów? Żeby utrzymać gospodarkę? Żeby zabezpieczyć, wspomóc przedsiębiorców? Takich jak ja? No i teraz napisz w 3 zdaniach co zrobisz.